Bańki kocham! Uwielbiam! Mam nadzieję, że Wy też. Jest w nich zaklęta jakaś magia. Kolory tęczy. Niezależnie od wieku, cieszą. Zawsze przyciągają wzrok i wywołują uśmiechy. Są idealne na zły nastrój oraz na spotkania towarzyskie. Zwłaszcza te z dziećmi. Poniżej przedstawiam Wam fotorelacje z "bańkowania u Agaty". Zdjęcia są gołe, bez żadnego podkręcania czy obrabiania. Kolory baniek - cudowne! A szczęśliwe miny puszczających i ganiających.... Mmmmmm BAJKA!
Oczywiście, nie mogłyśmy przepuścić takiej okazji! Razem z Dziewczynką też puszczałyśmy bańki :)
Wszystko oczywiście można zrobić samemu. I bańkownice, i płyn. Ale dla tych bardziej leniwych są gotowe produkty :)
Ta pani w pomarańczowych spodniach to Pani Katarzyna (dla Dziewczynki ciocia Kasia), która była uprzejma zabrać nas i nasze Dzieci do świata mydlanych baniek. Gdyby ktoś był zainteresowany takim pokazem, albo zakupem płynu, bańkownic czy innych gadżetów, to zachęcam do odwiedzenia strony internetowej (KLIK) i do zadawania pytań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, jeśli zostawisz kilka słów od siebie :)