wtorek, 18 kwietnia 2017

To był ciężki dzień.
Taki zwyczajny. Niechęć do ubierania. Kłótnie przy śniadaniu. Chłopiec przedrzeźnia Dziewczynkę. Dziewczynka próbuje ugryźć Chłopca. Żelek kopie karuzele z motylkami. 

wtorek, 4 kwietnia 2017

Mało nas...

W naszym domu panuje chaos. W sieci jest mnie mało. Na blogu zapanowała cisza. To ten rodzaj ciszy, która dzwoni w uszach. Bo na blogu nas nie ma, na fb nas mało, a w realnym świecie ciągle się coś u nas dzieje. Chciałabym Wam wszystko opisać, podzielić się z Wami, ale zwyczajnie nie nadrobię.