środa, 24 lutego 2016

Kocioludek? Długowłosy? Przygody z książką edycja IV

Projekt Przygody z książką rusza po raz czwarty! Dziś pojawiają się pierwsze wpisy. I muszę przyznać, że ten pierwszy termin mnie zaskoczył. Normalnie zaspałam! Przeoczyłam listę terminów i tym sposobem nie mam dla Was nic wyjątkowego. A może właśnie dlatego, że książkę wybrałam spontanicznie, będzie to bardzo wyjątkowa pozycja? A może wyjątkowa, bo napisał ją mistrz krótkiej formy. Ale piszący głównie dla dorosłych.


Etgar Keret, bo o nim mowa, to izraelski pisarz obdarzony niezwykłą wyobraźnią. Jego opowiadania są pełne absurdów i błyskotliwego humoru. Choć spotkałam się z twórczością tego pisarza w formie opowiadań dla dorosłych, to "Kocioludek długowłosy" jest pierwszą jego książką dla dzieci, jaka wpadała mi w ręce. Na początku, książka ta wpadła w oko Dziewczynce, bo na okładce jest tytułowy Kocioludek - Dziewczynka się w tej okładce zakochała.


Zarówno fenomenalną okładkę, jak i wszelkie ilustracje wykonał Aviel Basil. Z jego twórczością zetknęłam się po raz pierwszy, ale od razu spodobała mi się koncepcja rysunków i zastosowana w większości z nich perspektywa.





"Kocioludek długowłosy" to podróż w krainę dziecięcych potrzeb i wymagań. Bo czy wiecie, że "Kocioludki długowłose żywią się tylko słodyczami, nie wolno ich myć wodą, a jeśli nie będzie się z nimi grało co godzinę w przynajmniej jedna grę, mogą umrzeć. Ale trzeba uważać, bo jeśli zbyt dużo razy przegrają, wypada im sierść. Wolno im dawać do picia tylko kakao, mleko i soki, bo od wody mogą wymiotować lub oślepnąć.".



Narratorem książki jest chłopiec - Kocioludek długowłosy. Chłopiec, który razem z tatą idzie do zoo i z powodu pewnego telefonu zostaje sam. Gdy zmęczony zasypia, tajemniczym sposobem trafia na podniebny statek Habakuka. Nieznajomy uwalnia dzikie, smutne zwierzęta z ogrodów zoologicznych i daje im wolność. Przy okazji zapisuje fascynujące fakty dotyczące każdego gatunku. Tylko o Kocioludkach Habakuk nic nie wie i rad jest, że chłopiec może mu o tym gatunku opowiedzieć. Dzięki temu zarówno rodzice chłopca, jak i czytelnicy książki, dowiadują się, co dla dzieci jest ważne i jak należy z nimi postępować, aby były jak najbardziej szczęśliwe.



W sumie nie jestem pewna, czy jest to książka dla dzieci... Może bardziej dla dorosłych?


Suche fakty:
Tekst: Etgar Keret
Ilustracje: Aviel Basil
Przekład: Agnieszka Maciejowska
Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Foksal sp. z o. o.
Cena okładkowa: 29,99 (w różnych internetowych księgarniach cena jest niższa)
Okładka: twarda
Kartki: jak z bloku technicznego


Wpis powstał w ramach projektu Przygody z książką. Zapraszam do przeżywania przygód razem z nami i innymi blogerkami :)

https://dzikajablon.wordpress.com/2016/02/16/przygody-z-ksiazka-4-zaproszenie-do-udzialu-w-projekcie/

4 komentarze:

  1. Jak to nie masz nic wyjątkowego? Kocioludek jest wyjątkowy!!! Akurat dzisiaj czytałam tę książkę moim dzieciom po raz pierwszy. Były zachwycone. Od razu zaczęliśmy się zastanawiać, w jakie zwierzęta my moglibyśmy się zamienić i co one lubią, a czego nie. Powstawały niesamowite opowieści a wyobraźnia szalała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, że to wspaniała książka? :) Uwielbimy ją. Tylko nie wiem, czy Maluchy bardziej, czy ja ;)

      Usuń
  2. Czytaliśmy nie dalej jak wczoraj! To jest jedna z tych bardzo mądrych i bardzo ulubionych książek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Znałam twórczość Etgara Kereta tylko z czasopisma Bluszcz, jak przez pewien czas było wznowione jego wydawanie. Muszę się zainteresować tematem, a już w szczególności tą książką :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz kilka słów od siebie :)