Ciąża zagrożona z pessarem

O pessarze (a właściwie pessarium ginekologiczno-położniczym) nie każdy słyszał. Nie każdy ma taką potrzebę i dobrze. Niech jak najmniej osób musi dowiedzieć się co to za ustrojstwo i po co toto. Kawka musiała się dowiedzieć. Ba! Od tygodnia testuje na własnym organizmie!
W tekście będzie o macicy, pochwie, wydzielinach i ciąży - jak kogoś obrzydza, niech nie czyta ;)


Pessar położniczy kołnierzowy szyjki macicy często nazywany jest silikonowym krążkiem. Stanowi zmorę i nadzieję ciężarnych z niewydolnością cieśniowo-szyjkową. Ale po kolei.
Żeby nie robić tu wykładów z anatomii - w uproszczeniu szyjka macicy to takie zwieńczenie macicy, które znajduje się w pochwie. Szyjka macicy skraca się, zgładza i rozwiera na koniec ciąży i bum! mamy cud narodzin. Ale zdarza się (nie tak znowu rzadko), że zaczyna psuć się za wcześnie. Stanowczo za wcześnie. Jeśli dzieje się to w 35 tc to luz, dziecko jest na tyle duże, że spokój ie da sobie radę. Kłopot zaczyna się, jak szyjka odmawia posługi w 30, 25, 20 a nawet 15 tc. Co wtedy? Wtedy trzeba szyjkę wspomóc. Metod jest kilka a najbardziej popularne to szew szyjkowy i pessar. O "pani leży i będzie dobrze" za chwilę, bo w większości przypadków powikłanych ciąż leżenie jest zalecane, a w przypadku szyjki to najlepsze lekarstwo.

Ale czasami "leż, leż, leż" to za mało, albo ciężarna musi zachować minimum aktywności, żeby z godnością się w domu wysikać, a nie w szpitalu na basen. Lekarze dzielą się na zwolenników szwów i fanów pessarów. Szew szyjkowy okrężny McDonalda (nie tego od frytek) zakładany jest w szpitalu w pełnej narkozie. Pobyt w szpitalu trwa zwykle 2-3 dni. Szew szyjkowy planowo zwykle zakładany jest między 12 a 14 tc. Szew jako ciało obce w szyjce powoduje wydzielanie prostaglandyny co z kolei prowadzić może do skurczy macicy. Dlatego często odradzany jest pacjentkom z przedwczesnymi skurczami. Na późniejszych etapach ciąży podczas zakładania szwu może dojść do różnych powikłań z przebiciem pęcherza płodowego włącznie. Może, nie musi!

Pessar może założyć ginekolog podczas zwykłej wizyty w gabinecie. Niestety rzadko kiedy jest finansowany przez szpitale i inne nfzty, a jego zakup zwykle leży w gestii pacjentki. A koszt jest niemały, bo krążek zamówiony u producenta (razem z dostawą) kosztuje 170 zł. Podczas stosowania pessara zaleca się stosowanie globulek przeciwgrzybicznych i/lub przeciwbakteryjnych, aby zapobiegać ewentualnym infekcjom pochwy.

Zarówno pessar jak i szew są zakładane na szyjkę, więc nie może być ona całkowicie zgładzona. Przed ich założeniem należy pobrać wymaz aby wykluczyć infekcję dróg rodnych. Jednak w zależności od powagi sytuacji lekarze czasem decydują się na założenie szwu lub krążka przy infekcji grzybicznej lub niewielkiej infekcji bakteryjnej. Zdania są jak zwykle podzielone. Lekarze są zgodni w jednym - razem z pessarium lub szwem należy stosować metodę "leż, leż, leż".

Szwy jak i pessary mają plusy dodatnie i plusy ujemne, jak mawiał klasyk. Z własnego doświadczenia będę mogła ocenić krążek.

A teraz krótki wyciąg własnych doświadczeń. Pessar zamówiłam już wcześniej u producenta (www.hebich.pl) przez formularz kontaktowy. Dostawa jest ekspresowa - dwa dni po zamówieniu krążek był u mnie. Minus - płatność przy odbiorze. Pierwsze moje wrażenie? "TO jest wielkie!" Okazało się, że to wielkie ustrojstwo da się wepchnąć w pochwę i zainstalować na szyjce macicy. Teoretycznie powinno być niewyczuwalne. W praktyce - odczuwam lekki dyskomfort. Pessar może powodować zwiększone upławy (na razie ich nie zauważyłam), uciskać na odbyt (wtedy trzeba zmienić go na mniejszy) lub na kość łonową (trzeba przywyknąć). Podczas stosowania krążka normą jest zwiększona wydzielina z pochwy. Czasem jest jej naprawdę dużo.

Co może czuć kobieta zagrożona przedwczesnym porodem? Strach. Bezsilność.Niemoc. Znużenie. Zmęczenie.

No to co robimy? Zaciskamy nogi, myślimy pozytywnie i zajmujemy sobie czas ;) Byle do 32 tc ;)

Niech moc będzie z nami ;)