poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Był sobie słoń....

Są takie bajki, po których śpi się lepiej. Są takie wierszyki, bez których dziecko nie uśnie. Są takie książki, po które sięgamy codziennie.
Taką pozycją w naszym domu jest "Słoń Trąbalski" Juliana Tuwima wydany przez Wydawnictwo Olesiejuk. 




Tekstu na stronie jest niewiele, za to wiele jest słonia. Książk jest pięknie, bogato ilustrowana. Nie są to animacje 3d tylko rysunki zajmujące całe strony. Grube kartki, fajny format (B4) - idealnie nadaje się dla małych rączek. 

A najważniejsze, że moje dzieci uwielbiają tę książkę! Mimo, że nic się tu nie kręci, nie otwiera. Mimo, że nie ma jakiegoś nowatorskiego tekstu z ważnym przesłaniem. Mimo, że to zwykła książka, jakich wiele - ma magiczną moc przyciągania i dawania radości :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło, jeśli zostawisz kilka słów od siebie :)