poniedziałek, 30 listopada 2015

Eksperyment niejedno ma imię

Wyzwanie: Eksperymentowanie! Listopad to w "Dziecku na warsztat" miesiąc eksperymentów i doświadczeń. Chłopiec i Dziewczynka już zdążyli udowodnić, że ich żywioł to chaos. Chciałam też, aby oboje mogli w równym stopniu w nich uczestniczyć oraz eksperymentować samodzielnie. Doświadczenia są proste, każdy może je zrobić w domu, nie brudzą, nie szkodzą i nie straszą;)

czwartek, 26 listopada 2015

Sekrety prosto z serca? Są czy ich nie ma?

Nie ukrywam, że projekt 12 sekretów, to jeden z moich ulubionych projektów blogowych. Co miesiąc odkrywamy różne sekrety, starając się przy tym bawić jak najlepiej. Jako listopadowy, padł temat "sekrety z głębi serca".

środa, 25 listopada 2015

Zuzi przygody w Przygodach z Książką

Przygoda, przygoda, z książką ta przygoda. Długo zastanawiałam się, co zaprezentować Wam w ramach wpisu "Przygoda z książką". Tyle wspaniałości zostało już pokazanych, a podejrzewam, że uczestnicy projektu znów zaprezentują prawdziwe perełki!

Postanowiłam pokazać Wam serię książek, która ostatnimi czasy skradła serce moich dzieci. A mowa tu o serii "Mądra mysz".

poniedziałek, 23 listopada 2015

Jesienne bajkowanie

Jesień. A może to już początek zimy? Jest coraz chłodniej. Coraz szybciej też zapada zmrok. Chłopcu i Dziewczynce brakuje rozrywek. Szaleństw na placu zabaw, dmuchania dmuchawców, długich spacerów... Domagają się bajek, a my nieszczególnie chcemy, by całe dnie ślęczały przed telewizorem. Ale zdarza się, że robimy wyjątki. Odkopujemy wtedy w szafie prawdziwe skarby. Gasimy światło i włączamy bajki. Na ścianie!

niedziela, 22 listopada 2015

Kolorowanie wielkoformatowe

W naszym domu kolorowanki i kredki zajmują szczególne miejsce. Wszyscy kochamy kolorować. Kolorowanie jest super! Małe rączki pracują, trenując motorykę małą. Jest to też świetne ćwiczenie na koncentrację oraz cierpliwość. Nic nie wymaga tyle skupienia, co mieszczenie się w ograniczonych liniach ;) Kolorowanie też trenuje koordynację ręka-oko.

Bazgranie, malowanie, kolorowanie to też świetny sposób na relaks. Tworzenie kolorowych przestrzeni przynosi radość i rozwija artystycznie.

Ostatnio Chłopiec i Dziewczynka otrzymali kolorowankę wielkoformatową.

wtorek, 17 listopada 2015

Badania profilaktyczne...

Co roku, w okolicy swoich urodzin, robię sobie komplet badań profilaktycznych. Wiecie, morfologia, badanie ogólne moczu, tsh, cukier, cytologia... Coś co lekarze radzą powtarzać w określonych odstępach czasu, a na co nie dają skierowań. Robię taki przegląd techniczny, jak co roku w aucie. W tym roku lista badań okazała się wyjątkowo długa, a po wizycie u ginekologa wydłużyła się jeszcze bardziej. Każde kolejne badanie napawa mnie mniejszym bądź większym strachem. Czeka mnie jeszcze przynajmniej dwukrotne pobieranie krwi oraz cytologia.

Już dziś wiem, że...

piątek, 13 listopada 2015

Bawimy się cieniami

Jesień. Dni są coraz krótsze. A konkretnie coraz krótsza jest ta jasna część dnia. Nie dość, że za oknem ciemność, to nosy Chłopca i Dziewczynki przypominają wodospady kataru, a z gardeł wydobywają się charczenia, jakich nie powstydziłyby się prehistoryczne dinozaury. Na szczęście, w tym roku listopad jest miesiącem, który Tata moich Dzieci ma wolne. A to oznacza kilka rzeczy:
1. nie muszę spędzać całych dni ze stworami i wizja matczynego szaleństwa powoli się oddala;
2. możemy przeprowadzić więcej zabaw bez konieczności kombinacji ;)

Zabawa na dziś - cienie!

środa, 11 listopada 2015

O tym, że Przygoda z książką dla książki nie zawsze oznacza coś dobrego!

 Kolejne dwa tygodnie minęły lotem błyskawicy. Ostatnio nie mam zbytnio czasu na pisanie postów, z różnych względów. Ale najwyższa pora wygospodarować dłuższą chwilę, bo Przygody z książką domagają się postu! Dziś nie będzie o konkretnej książce. Dziś będzie o bałaganie. Dziś będzie o destrukcji. Dziś będzie o tym, że nasze książki wyglądają jakby przebiegło po nich stado hipopotamów i o tym, dlaczego to jest dobre :)

 Książek mamy dużo. Od zawsze otaczały Chłopca i Dziewczynkę. ustawione są na najniższych półkach, tak, aby Smyki same mogły po nie sięgać i się z nimi oswajać, zapoznawać. "Citać".


 Po czytaniu, Chłopiec stara się układać książki. Różnie to wychodzi ;)