Zmysły. Zmysłów jest wiele. Miałam w planie je opisać, pogrupować. Napisać, na które częściej zwracamy uwagę, na które rzadziej. Miałam Wam pisać, jak odbieramy przyrodę wzrokiem, słuchem, smakiem, węchem, dotykiem. Jak w nasze życie wkrada się percepcja bólu (nocycepcja) i zmysł temperatury. Miałam plan, aby dokładnie Wam opisać zmysły równowagi oraz kinestezji (zmyśle ułożenia części ciała względem siebie).
Ale plany planami, a życie życiem. Wena sobie poszła, zostały zdjęcia. A i je nie łatwo będzie dodać (o dzięki Ci, kiepski internecie, że mi wpis psujesz...), więc będzie ich mniej niż planowałam.